Liverpool stracił punkty. Łukasz Fabiański wrócił na ławkę
Spotkanie w Londynie tylko z wysokości ławki rezerwowych oglądał Łukasz Fabiański. Do pierwszego składu Młotów wrócił Alphonse Areola, który od początku kwietnie zmagał się z kontuzją. Natomiast w rezerwie przyjezdnych znaleźli się między innymi Mohamed Salah oraz Darwin Nunez.
Od początku przewagę przejęli podopieczni Jurgena Kloppa, ale nie potrafili znaleźć sposobu, by skutecznie zagrozić bramce West Hamu. Najbliżej szczęścia był w 40. minucie Luiz Diaz. Kolumbijczyk przebojowo wpadł w pole karne miejscowych i oddał strzał, który zatrzymał się na słupku.
Niewykorzystana okazja zemściła się tuż przed przerwą. Londyńczycy krótko rozegrali rzut rożny, Mohammed Kudus zagrał z bocznej strefy wprost na głowę Jarroda Bowena, a ten precyzyjnym strzałem głową otworzył wynik na London Stadium.
Liverpool do odrabiania strat rzucił się od razu po przerwie. W 49. minucie znowu Luiz Diaz wpadł w "szesnastkę" Młotów, zagrał do Andrewa Robertsona, który sytuacyjnym uderzeniem doprowadził do remisu.
Alphonse Areola autorem samobója. West Ham urwał punkty The Reds
W 65. minucie The Reds dopięli swego i objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bardzo nieudany strzał oddał Cody Gakpo, jednak piłka odbiła się od dwóch piłkarz oraz bramkarza West Hamu i w niecodziennych okolicznościach, wpadła do bramki. Trafienie zostało zapisane jako gol samobójczy francuskiego golkipera.
Gospodarze nie stracili jednak nadziei na wywalczenie chociaż remisu w tym meczu. Niecały kwadrans przed końcem Jarrod Bowen zagrał ze skrzydła idealnie na głowę Michaila Antonio, a ten perfekcyjnym uderzeniem ustalił wynik na 2:2.
Salah pokłócił się z Kloppem. Kuriozalna sytuacja w końcówce meczu
W końcówce kamery zarejestrowały, jak przygotowujący się do wejścia na boisko Mohamed Salah pokłócił się ze szkoleniowcem Liverpoolu. Całe zdarzenie musiał załagodzić Darwin Nunez, który uspokoił egipskiego piłkarza.
Natomiast w 86. minucie doszło do kolejnego kontrowersyjnego zdarzenia. Alphonse Areola wyrzucił piłkę przed siebie, chcąc rozpocząć grę. Wykorzystując okazję, do futbolówki podbiegł Cody Gapko i chciał oddać strzał. Jednak w tym momencie arbiter Anthony Taylor przerwał grę. Liverpool miał perfekcyjną okazję na zdobycie zwycięskiego gola.
Kolejna strata punktów oznacza, że The Reds pozostają na 3. miejscu w ligowej tabeli. Liderem z przewagą 3 punktów nad Liverpoolem jest Arsenal. Jednak Kanonierzy dopiero w niedzielę rozegrają swoje spotkanie z Tottenhamem. Pozycję wicelidera zajmuje Manchester City, który ma 2 mecze rozegrane mniej od The Reds.
35. kolejka Premier League. West Ham United - Liverpool FC 2:2 (0:1)
- Bramki: 43' Jarrod Bowen, 77. Michail Antonio, - 49' Andrew Robertson, 65' Alphonse Areola (sam.).
- Żółte kartki: W.Endo, A.Mac Allister.
- Stadion: London Stadium.
- Sędzia: Anthony Taylor.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?